Wojna o stworzeniu: Księga trzecia.
Lokalizacja: Rookgaard
Ale z drugiej strony wiele smoków poległo w wyniku zaciekłych szturmów hord orków i ich sprzymierzeńców. Aż po dziś dzień żaden ze starych ludzi nie otrząsnął się po wielkiej wojnie. Tibia była całkowicie pokryta trupami z wielkiej bitwy, i całe życie było zagrożone uduszeniem się w skutego tego. Bogowie postanowili, iż Uman, powinien połączyć się z ziemią w celu stworzenia boskiej istoty, która zajęłaby się śmiercią. Ale Zathroth użył podstępu i pojawił się przed ziemią jako swoja druga strona. Uman w swoim zaciszu wyobrażał sobie te stworzenie. To był narodziny Urgith’a, mistrza nieumarłych. Natychmiastowo polegli zaczęli podnosić się samemu na jego wezwanie, i wszyscy stawali się jego stworami. Tak jak orki przed nimi, teraz nieumarli pokryli ciało matki Tibii, i jego dzieci, szczury, byli posłańcami i skautami Urgith’a. Potem jednakże Uman i Tibia połączyli się, jak było ustalone kiedyś, i powstał Toth. Toth stał się stróżem umarłych i wysłał swoje wielkie robaki, które zaczęły pochłaniać nieumarłych. Przez długi czas trwały zmagania i nie było widać ich końca.